czwartek, 7 maja 2015

Lekcje numer dziewięć

Jeszcze tydzień temu doświadczaliśmy Holandii podczas przedostatniego już projektowego spotkania partnerów. Nowe doświadczenia, nowe lekcje, nowe twarze. Jakie?

"Dzięki EDI'emu mogliśmy poznać kolejny kraj, jego piękno i problemy, z jakimi borykają się nasi rodacy na emigracji i jak sobie z nimi radzą. Wartościowym doświadczeniem była konferencja, podczas której poznaliśmy punkt widzenia zarówno środowiska Polaków w Holandii, jak i polskich władz reprezentowanych prze Pana Ambasadora.
Dzięki Fundacji EuroPolonia i jej przewodniczącej mogłam się dowiedzieć, że Amsterdam ma 160 kanałów,1500 mostów i jest pięknym miastem.
Że król ma swoje święto i obchodzi je z całym krajem, a Holandia to także wyspy, smaczne śledzie i sery!
Kraj kwitnącego tulipana ugościł nas jak mógł i pokazał, że dla EDI'ego zawsze świeci słonce. Pomimo prognoz zimna i deszczu pogoda nam dopisała. Bo pogodę ducha każdy z nas zawsze ma w sobie.
EDI, nie opuszczaj nas, pomyśl, co dalej zrobisz z rodziną, którą stworzyłeś."

Irena, Grecja


"Na przełomie kwietnia i maja jako przedstawicielka Stowarzyszenia Polaków na Łotwie "Rodacy" wzięłam udział m.in. w międzynarodowej konferencji w Holandii, która stanowiła część z działań podejmowanych przez polskie organizacje pozarządowe w ramach projektu partnerskiego programu Grundtwig "Mnożenie przez Dzielenie - Edukacja dla Integracji".
9 partnerów mówiło o swojej działalności, wymienialiśmy doświadczenia w organizowaniu działalności, pisania projektów i edukacji dorosłych. Holenderska organizacja polonijna zwróciła szczególną uwagę na temat edukacji, zwłaszcza w zakresie nauki języka polskiego w celu zachowania ich tożsamości. Doszło do ciekawej dyskusji na temat wyobrażenia nt. Polaków w różnych krajach.
Badano aktywność w dziedzinie kultury. Polacy są głęboko zakorzenieni w tradycjach kulturowych. Celina z organizacji z Berlina przedstawiła wiersze polskiej młodzieży w Niemczech. Na zakończenie odbył się koncert, w którym wzięli udział polscy artyści: kompozytor i pianista oraz śpiewaczka, którzy mieszkają w Niemczech i skrzypaczka z Holandii.
Uczestniczyliśmy też w spotkaniu wymiany doświadczeń ze społecznością turecką. Są właścicielami dużego, nowoczesnego budynku, który zawiera sale szkoleniowe, salę przedszkolną dla dzieci, osobne sale spotkań dla kobiet i mężczyzn.
Częścią spotkania były wycieczki edukacyjne do Hagi, ogrodów Keukenhof i statkiem po kanałach Amsterdamu."

Anita, Łotwa


"Najbardziej wartościowym doświadczeniem było dla mnie spotkanie z Polakami mieszkającymi na stałe w Holandii - czy to od 30, czy od 10 lat - i te długie, nieformalne rozmowy pozwalające poznać "od podszewki" codzienność, którą tworzą i w której żyją. Rozmowy o tym, jak się czują jako część bardzo zróżnicowanego społeczeństwa w niezwykle tolerancyjnym i jednocześnie uporządkowanym kraju. Jak widzą siebie jako emigrantów i jak widzą Polskę z dystansu czasu i przestrzeni. Miło było być uczestnikiem polskiego "kramu" podczas Dnia Króla i zaprezentować, postawić biało-czerwony znaczek na pomarańczowym morzu wszystkiego i wszystkich oraz podzielić się polskością (wliczając kiełbaski!) z tymi wszystkimi przedstawicielami mozaiki kulturowo-narodowościowo-etniczno-językowej, którzy mieli szczęście nas spotkać :).

Kolejną lekcją była konferencja i dynamiczna dyskusja na temat postrzegania Polaków-emigrantów przez społeczeństwa krajów zamieszkania, wpływu stereotypów na ten wizerunek i możliwych sposobów aktywnego kształtowania i wpływania na obraz Polaków odbierany przez społeczeństwa tych krajów. Dzięki obecności przedstawicieli polskiego Państwa i Parlamentu mieliśmy rzadką możliwość zapoznania się z działaniami i planowanymi przedsięwzięciami w tym zakresie i skonfrontowania tych zamierzeń z aktywnością naszych organizacji.

Bardzo ciekawym doświadczeniem była też wizyta w organizacji mniejszości tureckiej. Ich działalność to świetny przykład przyjaznej integracji i aktywnego, wielowymiarowego działania w nowym kraju zamieszkania i za granicą przy jednoczesnym zachowaniu własnej tożsamości i odrębności kulturowej i religijnej wyrażanej w języku, stroju i zwyczajach."

Jarek, Polska


"Mobilność w Holandii, po raz kolejny zresztą, po Niemczech, Grecji czy Szwecji, dobitnie pokazała jak istotne znaczenie dla zachowania tożsamości narodowej, zwłaszcza ostatniej fali emigracji zarobkowej, ma działalność polonijnych organizacji pozarządowych. Wspierają one nowo przyjezdnych rodaków w ich staraniach o zaadoptowanie się w nowej rzeczywistości, wśród społeczności lokalnej na zasadach integracji, a nie asymilacji. Będąc zarazem naturalną platformą współpracy gospodarczej i wymiany kulturalnej, przyczyniają się do przełamywania barier oraz stereotypów, odgrywając istotną rolę w kreowaniu pozytywnego wizerunku Polski i Polaków w kraju zamieszkania. Wszystkie wyżej wymienione aspekty działalności starali nam się zaprezentować gospodarze spotkania - Fundacja EuroPolonia - przygotowując dla nas bardzo bogaty i różnorodny program. Począwszy od nieformalnego festynu w Vondelpark w Amsterdamie z okazji Dnia Króla, a skończywszy na konferencji z udziałem Ambasadora RP w Holandii, która odbyła się w Polskim Centrum Społeczno Kulturalnym w Badhoevedorp, będącym siedzibą fundacji. Mieliśmy również okazję podpatrzeć jak z integracją radzi sobie mniejszość turecka, korzystając z zaproszenia Federacji Organizacji Tureckiej „Milli Görüş Nederland”. Ponadto poznaliśmy stary Amsterdam przemierzając go kanałami i piechotą, przyprawiające o zawrót głowy kwitnące ogrody kwiatowe Keukenhof, zaliczyliśmy spacer plażą i znany ośrodek administracyjny Hagę.
Wyjechaliśmy z wietrznej, ale uroczej Holandii pełni nowych wrażeń, doświadczeń, inspiracji i pomysłów z przekonaniem, że niektóre z nich „przykrojone” na miarę potrzeb naszych organizacji, spróbujemy zastosować w ich działalności."

Leszek, Czechy


"Na kolejne spotkanie Partnerow projektu „Mnożenie przez Dzielenie - Edukacja dla Integracji“ zjechaliśmy się do Amsterdamu i mieliśmy okazję wzięcia udziału w obchodach Dnia Króla. Początki Dnia Króla sięgają sierpnia 1885; wprowadzanie tego święta miało na celu zwiększenie poczucia wspólnoty narodowej Holendrów. Święto to bardzo mi się spodobało, tym bardziej, że tego dnia można „wyprzedać swoją szafę“, a dochody ze sprzedaży nie są opodatkowane.
Nasza grupa „EDI“ – ozdobiona w pomarańczowe szaliki, kapelusze, etc. – wzięła udział w tradycyjnym pikniku w jednym z parków Amsterdamu.
Kolejne dni bardzo urozmaiconego i bogatego programu to dalsze lekcje historii, zwiedzanie Amsterdamu (nazwa miasta oznacza – tamę na rzece Amstel) i den Haag (Haga została założona w XIV w.). Zaliczyliśmy również jedną z największych wiosennych atrakcji Holandii, ogrody kwiatowe Keukenhof.
Międzynarodowa konferencja zorganizowana przez Fundację Euro Polonia w Amsterdamie z udziałem Ambasadora RP w Królestwie Niderlandów poświęcona była problematyce wizerunku Polski i Polakow w Europie (z wyszczególnieniem sytuacji w Holandii).
Zaproszeni goście oraz uczestnicy konferencji mieli również możliwość zapoznania się z naszym projektem, jago zasięgiem, działaniami i rezultatami.
Wieczór uświetnił koncert muzyki klasycznej w wykonaniu Sławomira Olszamowskiego (kompozytor, pianista) oraz Ewy Pepper (skrzypaczka) - Polaków na stałe zamieszkałych za granicą."

Marta, Niemcy


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz